Elżbieta Pożarowska poleca

“Kiedy ciało mówi nie. Koszty ukrytego stresu”

Książka Gabora Mate, kanadyjskiego lekarza, Kiedy ciało mówi NIE jest ważnym głosem w temacie relacji ciało-umysł. Autor przedstawia kwestie wpływu stresu na zdrowie człowieka, zwłaszcza stresu ukrytego, który pojawia się u wszystkich ludzi na skutek wczesnych uwarunkowań i stanowi głęboki wzorzec, wpływający na nasze funkcjonowanie. Zadaje ważne pytania: czym naprawdę jest stres oraz co jest powszechnie uważane za stres. Podkreśla, że stres nie jest kwestią subiektywnych odczuć, ale zbiorem mierzalnych wskaźników zmian zachodzących w organizmie np. w mózgu, układzie hormonalnym czy odpornościowym. Można doświadczać stresu w sposób nieświadomy.
Dowiecie się czym zajmuje się psychoimmunoneurologia, czyli wiedza o zależności między psychiką a układami hormonalnym i odpornościowym. O tym, jak na poziomie komórkowym wygląda negatywny wpływ stresu na nasz układ odpornościowy. Czy choroby autoimmunologiczne (takie jak stwardnienie rozsiane, ALS – stwardnienie zanikowe boczne, choroby nowotworowe, choroba Leśniewskiego-Crohna i inne) mają przyczynę genetyczną czy biologiczną? Autor stawia tezę, że sposób radzenia sobie z emocjami może być czynnikiem istotnym w rozwoju tych chorób. Udowadnia, że emocje mają ogromny wpływ zarówno na powstawanie tych chorób, jak i na powracanie pacjenta do zdrowia (za tą tezą przemawiają także badania naukowe). Literatura naukowa cytowana w książce, wskazuje trzy czynniki, które zawsze prowadzą do stresu: niepewność, brak informacji i utrata kontroli. Wszystkie one są obecne u osób cierpiących na choroby przewlekłe. Dla niektórych, właśnie chorowanie jest czynnikiem ostatecznie burzącym iluzję kontroli.
Autor prowadził wywiady z osobami chorymi na choroby autoimmunologiczne, które na przykładzie prawdziwych historii osób ujawniają, że stres emocjonalny może mieć związek z genezą tych chorób. Czy można wyodrębnić jakieś cechy wspólne w tych historiach? Autor wskazuje na narastającą świadomość niemożności poradzenia sobie z trudną sytuacją i rodzące się na tym tle poczucie nieudolności i/lub porażki. Rozmowy to bardzo poruszające opowieści o losach ludzi chorych na choroby przewlekłe, których historia i doświadczenia życiowe doprowadziły do powstania stresu ukrytego, który niezaopiekowany, a nawet nieuświadomiony, miał istotny wpływ na powstanie choroby.
Co ważne, autorowi nie chodzi o to, aby obwiniać siebie za to, że czegoś się nie zrobiło, i że to jest powódem choroby, ale by przejąć odpowiedzialność za kierowanie swoim życiem. Tak, aby zrozumieć ewentualne konsekwencje naszych działań nie w kontekście kary, ale fizjologicznej rzeczywistości, uznając pewne naukowe fakty. Tak, aby rozumiejąc zależności, w porę usłyszeć NIE swojego ciała.
Mate podkreśla, że „zrozumienie delikatnej równowagi wzajemnych relacji między psychiką, środowiskiem emocjonalnym, a fizjologią ma ogromne znaczenie dla naszego dobrostanu”. Pokazuje zależność między zachowaniem się komórek ciała, a naszym postępowaniem w życiu codziennym. Mate pokazuje, że oprócz ewidentnych zdarzeń stresowych (jak śmierć bliskiej osoby, choroba, utrata pracy i inne) mamy do czynienia z chronicznymi napięciami, codziennymi, podstępnymi i bardziej szkodliwymi w kontekście długofalowych następstw biologicznych. Jednym z rozwiązań proponowanych przez Mate jest konieczność rozwoju kompetencji emocjonalnej, czyli zdolności do rozpoznawania i wyrażania uczuć. Postrzega to jako najskuteczniejszą formę profilaktyki przed zagrażającymi zdrowiu ukrytymi stresami. Książka Gabora Mate pokazuje jak istotne znaczenie ma praca terapeutyczna z osobami doświadczającymi chorób autoimmunologicznych i daje ku temu podstawy naukowe.

Bardzo ciekawa, głęboko humanistyczna pozycja, powiedziałabym, że gestaltowska w swoim holistycznym podejściu do człowieka, jednak nie ograniczająca się do medycznego paradygmatu. Jest też bardzo osobista: autor dzieli się swoim doświadczeniem i podaje wiele przykładów ze swojej praktyki. Zdecydowanie polecam Kiedy ciało mówi NIE wszystkim psychoterapeutom i lekarzom, jak i osobom szukającym u nich pomocy.