Książka „Taniec krzeseł i zaimków”
50,00 zł – 127,00 zł z VAT
Autor: prof. Giovanni Salonia
Wydawnictwo: Instytut Integralnej Psychoterapii Gestalt
Ilość stron: 176
Specyfikacja: oprawa miękka, książka szyta, 165×235 mm
ISBN: 978-83-66784-32-1
O autorze
Autor Sulla felicit e dintorniand oraz niniejszej publikacji; współautor Comunicazione interpersonale. Teoria e pratica, Devo sapere subito se sono vivo oraz Księżyc zrobiony jest z sera. Jak Gestalt tłumaczy język borderline. Napisał liczne artykuły, które ukazały się w krajowych i zagranicznych periodykach naukowych poświęconych tematyce klinicznej i antropologicznej. Prof. Salonia założył i był redaktorem czasopisma „Quaderni di Gestalt” (1985–2002), a od 2008 r. jest redaktorem naukowym „International Gestalt Journal GTK”.
Spis treści
Rozdział 1 • Postmodernizm i rodzina: podstawowe modele relacyjne.
Rozdział 2 • Ewolucja modeli terapii rodzin. Między ciągłością historyczną a współczesnymi perspektywami.
Rozdział 3 • Występowanie i modele Gestaltu w Terapii Rodzin (GTR).
Rozdział 4 • W kierunku nowego modelu Gestaltowskiej Terapii Rodzin czyli „tańca krzeseł i tańca zaimków”.
Rozdział 5 • Praca terapeutyczna z rodzinami.
Rozdział 6 • Sesje Gestaltowskiej Terapii Rodzin.
Recenzja publikacji
Zabawny tytuł książki w pełni oddaje intencje modelu Saloni: «otworzyć» rodzinę i przywrócić pełny kontakt ze spontanicznością, ruchem i kreatywnością. Taniec krzeseł «bawi się» nie tylko ruchem i przestawianiem krzeseł w gabinecie terapeutycznym, ale także tańcem ciał względem siebie, w obrębie rodziny. Punktem wyjścia dla modelu są ogólne pytania skierowane do każdego członka rodziny, mające na celu ujawnienie sojuszy, niezgody, wyobcowania itp., a także obserwacja początkowego układu ciał członków rodziny. W Gestaltowskiej Terapii Rodzin Salonia w pełni angażuje się w cielesną tożsamość rodziny, zauważa sojusze, unikanie kontaktu, bliskość, pozostawanie w dystansie itp. Zarówno w fizycznym usytuowaniu, jak i w odpowiedziach na pytania terapeuty, rodzina ujawnia utrwalone wzorce i relacje, dostarczając terapeucie informacji potrzebnych do przearanżowania ustawienia krzeseł oraz diad. Celem jest stworzenie warunków sprzyjających otwarciu zamkniętych lub usztywnionych gestaltów, które są ucieleśnione w rodzinie. Jak pisze Salonia, tytułowy taniec krzeseł ma na celu „wprowadzenie zmiany, której rodzina pragnie, ale której nie potrafi osiągnąć”.
Podczas gdy taniec krzeseł i taniec ciał ożywia zdrową, relacyjną konfigurację rodzinną, taniec zaimków odnosi się do przywrócenia autentycznego spotkania Ja-Ty. Po zamianie układu krzeseł, zadaniem terapeuty jest wspieranie pełnego kontaktu poprzez zastąpienie «mówienia o» – «mówieniem do». Taniec zaimków odnosi się zatem do znanej zasady Gestaltu, że spotkanie Drugiego na granicy kontaktu jest wydarzeniem żywym, a terapeuta wspiera ten kontakt poprzez zachęcanie do bezpośredniego zwracania się do siebie, do kontaktu wzrokowego i cielesnego. Takie spotkania, jak pisze Salonia, „ożywiają relacje rodzinne”.
Wyrażając uznanie dla pracy Josepha Zinkera i Sonii Nevis, Salonia podreśla ich fundamentalny i innowacyjny dla lat 80. pomysł, czyli skoncentrowanie się na jakości kontaktu i przerwach w kontakcie pomiędzy członkami rodziny. Łatwo dziś zapominamy, że rozmowa członków rodziny ze sobą była kiedyś nowym sposobem terapii rodzin! To kluczowe przesunięcie punktu ciężkości na procesy nawiązywania i wycofywania się z kontaktu w parach i systemach rodzinnych, stało się na sesjach czymś oczywistym. Jedną z korzyści przeczytania tej książki jest dla terapeuty spojrzenie na rodzinę poprzez nową «soczewkę» — funkcję osobowości i jej cielesną manifestację. To z kolei jest obiecujące dla zastosowania eksperymentalnych sposobów interwencji w swojej praktyce.
Salonia kończy książkę trzema pełnymi transkrypcjami rzeczywistych sesji, podczas których stosuje model Gestaltowskiej Terapii Rodzin. Mamy okazję „zobaczenia” go w pracy ze swoją koleżanką – Valerią Conte, jak i samodzielnie prowadzącego sesje. Uderzająca jest siła obecności każdego współterapeuty, jak wyraźnie każdy z nich pozostaje odrębny, odważny, a jednocześnie kierujący się tymi samymi teoretycznymi zasadami modelu, stosowanymi w praktyce. Pomimo, że Salonia przeprasza za przytoczenie pełnych transkrypcji jako „lektury trudnej”, w rzeczywistości, w momencie czytania bardziej teoretycznych części książki, zapis sesji w rozdziale 6. pomaga nam w zrozumieniu oraz zintegrowaniu teorii do praktyki. Kiedy Czytelnik «robi sobie przerwę od teorii» i czyta transkrypcje, śledzi praktyczne zastosowanie modelu, i łatwiej jest Mu zrozumieć idee teoretyczne.
Co i jak spostrzega terapeuta, oraz w jaki sposób komponuje ciała i krzesła klientów podczas sesji, przebiega w modelu Gestaltowskiej Terapii Rodzin w oparciu o gestaltowskie rozumienie teorii Self, a nie poprzez przekaz transgeneracyjny (linii pokoleniowych) Minuchina. Takie przeformułowanie myślenia to prawdziwe serce książki. Teoretyczna zmiana perspektywy, i jej zastosowanie w gabinecie terapeutycznym, przynoszą rezultaty w pracy ze współczesnymi rodzinami.
Książka powstawała przez 20 lat i ujrzała światło dzienne w wyniku wieloletniej praktyki, eksperymentów, badań klinicznych, myślenia i nauczania Autora oraz jego najbliższych współpracowników i uczniów. Zapewne dyskusja teoretyczna była wielowątkowa, długotrwała i angażująca, ale warta włożonego w nią wysiłku. A my możemy cieszyć się jej efektami.
Wybrane fragmenty recenzji z Gestalt Review 25, 2021